Cierpliwość, która się opłaca - nauka czystości u szczeniąt.

page image

Każdy, kto miał w domu szczeniaka z pewnością pamięta zarwane noce, podczas których biegał na dwór ze maluchem na rękach "byle tylko zdążyć". Niewielkie grono szczęśliwców otrzymało szczeniaki z wpojonymi podstawami zasad czystości, jednak nie okłamujmy się - większość szczeniąt, które trafiają do nowych domów nie ma za sobą takich lekcji.

Jak ułatwić sobie i szczeniakowi życie podczas nauki czystości? Ile trwa nauka załatwiania się na zewnątrz psa? Jak można ułatwić ten proces? Co będzie nam potrzebne by trening czystości przebiegał prawidłowo? W tym wpisie omówimy podstawowe zagadnienia dotyczące treningu czystości u szczeniąt.

Praca u podstaw gwarancją sukcesu.

Moment, w którym szczenię trafia do nowego domu powinien być momentem, w którym rozpoczynamy proces wychowania psa. Wiele osób popełnia ten sam błąd dając zwierzakowi całkowity"luz" w pierwszych dniach po przyjeździe do domu, skupia się na zabawie i rozpieszczaniu czworonoga. Urlop w pierwszych dniach nowego członka rodziny, którym staje się nasz pupil jest wskazany, ale czas ten powinien zostać wykorzystany mądrze, z zachowaniem zasad wprowadzania szczenięcia do nowego otoczenia. Warto pamiętać, że już od pierwszej chwili, w której stajemy się właścicielem spada na nas obowiązek wychowania psa i wpojenia mu zasad, na których będzie opierać się wspólne życie.

Zaczynamy więc od obserwacji psa.

To najważniejsze zagadnienie, które wymaga od nas uwagi na co dzień. Szczenięta spożywają też dużo więcej wody niż dorosłe i mniej aktywne psy - w końcu cały czas są w ruchu! Oczywistym jest, że biegające szczenię pełne wypitej wody będzie musiało w krótkim czasie oddać mocz. To właśnie z oddawaniem moczu w różnych miejscach w mieszkaniu/domu właściciele szczeniaków mają najwięcej problemów.

Obserwacja szczeniaka pozwoli nam na reagowanie zanim zdarzy się "mokra wpadka". Szczenię, które potrzebuje "pójść za potrzebą" będzie skupione na poszukiwaniu miejsca do załatwienia swoich potrzeb. W takiej sytuacji, jeśli mieszkamy w mieszkaniu i nie mamy możliwości szybkiego wyjścia z nim na zewnątrz warto zaopatrzyć się w maty z wodoodporną, nieprzepuszczalną powłoką. Stawiamy więc szczeniaka na tej macie i zachęcamy do załatwienia się.

Początki bywają trudne, szczenie nie wie przecież, że to jego "toaleta". Warto jednak być konsekwentnym i odpowiednio nagradzać psa zawsze wtedy, gdy uda mu się nasikać lub oddać stolec na macie.

Jak można nagradzać psa?

Tutaj dostępny mamy cały arsenał nagród. Najbardziej pożądanymi będą oczywiście smakołyki. Może to być niewielki kawałek mięsa (najlepiej z podstawowego posiłku psa, by nie zaburzać diety) lub inne przysmaki - ważne, by był to naprawdę mały kawałek, który ma być "na smak", czyli do pochłonięcia przez psa w krótkiej chwili. Smakołyk ma za zadanie nagrodzić psa, a nie zaspokoić jego głód. Na początek jednak polecamy proste i wymowne nagrody w postaci smaczków, które pies będzie kojarzyć pozytywnie. Po jakimś czasie nagradzanie pochwałą lub pieszczotami będzie przynosić równie dobry efekt co smakołyki, dlatego już po kilku dniach stosuj smakołyki naprzemiennie z pochwałami i pieszczotami.

Dużą rolę odgrywa Twoje samopoczucie. Szczenię, które po wypróżnieniu w odpowiednim miejscu zobaczy i poczuje aurę szczęścia i radości u właściciela będzie kojarzyć tą czynność pozytywnie. Tak więc jeśli zobaczysz kiedyś osobę ze szczeniakiem w parku, która krzyczy w euforii: "Brawo! Super kupa! Dobry pies!" pamiętaj, że wkłada ona całe swoje serce w wychowanie psa i robi to dobrze ;)

głaskanie-psa

Co z wpadkami? Karcić? Ganić?

Zdecydowanie NIE. Karcenie zwierzęcia za oddawanie moczu czy stolca w innym miejscu niż na matę może przynieść same problemy. Więź z psem powinna być budowana na pozytywnych skojarzeniach. Tak więc jeśli zdarzy się wpadka pod Twoją nieobecność - zignoruj ją.

Szczenię nie skojarzy faktów sprzed 2 czy 3 godzin więc kara będzie bezużyteczna. Jeśli natomiast wpadka zdarzy się przy Tobie – ignoruj. Jeśli szczenię jest w trakcie załatwiania swoich potrzeb możesz przenieść je na matę - nigdy natomiast nie bij psa, nie strasz, nie krzycz. Wycieranie psem zasikanej podłogi? Znęcanie się nad zwierzęciem. Zostawimy to bez szerszego komentarza, ponieważ mocno wierzymy w to, że takie sytuacje nie mają już miejsca.

Jeśli chodzi o sprzątanie wspomnianych „wpadek” - nie rób tego przy szczeniaku. Większość szczeniąt potraktuje mop jak zabawkę, a samo wycieranie jako świetną zabawę – czyli nagrodę. Możesz wysprzątać nieczystości pod nieobecność zwierzaka, wtedy nie utrwalasz u niego negatywnego zachowania.

Ok, a co po macie?

Kiedy opanujecie już załatwianie potrzeb na matę możecie przejść do kolejnego etapu nauki czystości u psa. Nie jest tajemnicą, że szczenię nie potrafi wytrzymać bez wypróżniania się tak długo jak dorosły pies. Dlatego jak najczęstsze spacery są kluczowe. Każdy spacer powinien odbywać się w miłej atmosferze, bez nerwów, bez pośpiechu, ponieważ mimo młodego wieku pies działa jak radar naszego nastroju. Twoim arsenałem na wyjścia na zewnątrz będą:

Jeśli widzisz, że szczenię nie do końca rozumie o co Ci chodzi - możesz zabrać ze sobą matę, na którą maluch załatwiał się od pierwszych dni w domu. Wiele osób w ten sposób pokazuje psu, że to pora na wypróżnienie, a spacer ma konkretny cel. Pamiętaj o sprzątaniu po swoim pupilu. To Twój ustawowy obowiązek.

Są jednak szczenięta, które nie będą wymagać takich zabiegów.

Jak już wyżej wspomniano, będzie Ci potrzebny entuzjazm, zdolność cieszenia się z drobnych rzeczy, w tym przypadku z sukcesu Twojego czworonożnego przyjaciela. Głaskanie, okrzyki radości i smakołyki - to wszystko kojarzyć się będzie psu pozytywnie i z pewnością przyniesie pożądane efekty. Uwierz, że właściciele rozmawiający ze swoimi zwierzakami na spacerach nie są rzadkością, a entuzjazm jaki przekazują swoim zwierzakom przynosi świetne efekty.

Jak często wychodzić na spacer?

Wszystko zależy od Twojego psa. Z reguły wystarczy 8-10 wyjść "na siku" dziennie. Z czasem liczba wyjść za potrzebą będzie się zmniejszać, ponieważ pies będzie rósł, a jego pęcherz zwiększy swoją pojemność i zwieracze cewki moczowej będą po prostu silniejsze. Pies zacznie wypróżniać się świadomie. Jeśli jednak będą zdarzały się pojedyncze wpadki - nie panikuj. Szczenię jest jeszcze maluchem, a jego narządy odpowiedzialne za defekację będą działać jak trzeba dopiero po ukończeniu 10 miesiąca życia.

Czasem zdarza się, że nauka nie przynosi owoców.

Są przypadki, w których możesz być zaniepokojony. Jeśli mimo konsekwentnej nauki, stosowania się do zasad nauki czystości Twój pies nadal sika w domu z dużą częstotliwością lub zaobserwowałeś problemy behawioralne związane z wypróżnianiem się u psa - skonsultuj się z lekarzem weterynarii lub wykwalifikowanym behawiorystą. Wykluczenie chorób i zaburzeń u psa w takich sytuacjach to podstawa.